Kiedy już książka z Lidla trafiła w moje ręce od razu poszła w ruch. Miały być tylko muffiny, ale nadprogramowa ilość ciasta pozwoliła na to aby wypełnić małą blachę i zrobić w spontaniczny sposób jedno z najpyszniejszych ciast, które jadłam. Zostawiam Was z moim zmodyfikowanym przepisem z książki z Lidla.
na Ciasto potrzebujecie :
3 banany
100g roztopionego masła
100g cukru białego
50g cukru trzcinowego
2 jajka
2 łyżeczki proszku do pieczenia
260g mąki
50g czekolady
1 opakowanie cukru waniliowego
Ubijamy jajka. Dodajemy cukier. W osobnej misce łączymy roztopione masło z ubitymi tłuczkiem bananami i wsypujemy czekoladę. Łączymy wszystko razem z jajkami, dodajemy mąkę, proszek do pieczenie, cukier waniliowy i wlewany do formy. Pieczemy około 40minut w temperaturze 170'. Kontrolujcie sobie jak się piecze, bo może się okazać, że 30 minut mu wystarczy.
Czekoladę karmelową z Wedla roztapiamy, dodajemy odrobinę mleka aby była bardziej płynna i stopniowo nalewamy łyżeczką na ciasto. I teraz najlepsze!!! Chciałam urozmaicić ciasto i postanowiłam dodać do niego Popcorn smakowy. To była czysta improwizacja. Popcorny miałam w różnych smakach, wybrałam do ciasta najbardziej pasujące dwa KARMEL W CZEKOLADZIE i ORZECH I MIÓD W KARMELU.
A z popcornem to dłuższa historia. W moim mieście powstała manufaktura popcornu w karmelu SnobPop. Ooblany własnoręcznie robionym karmelem z dodatkiem naturalnych składników, który tworzy pyszną przekąskę. Aktualnie można kupić 5 jego smaków: Karmel, Migdały w karmelu, Orzechy i miód w karmelu, Sól morska w karmelu i Karmel w czekoladzie. Możliwości smakowe są nieograniczone. I to wszystko w naszym małym mieście :) Wszystkie składniki nie zawierają glutenu. Specjalne połączenie składników sprawia, że smaki uwalniają się stopniowo, najpierw smak karmelu by później poczuć poszczególne dodatki.
Kiedy Bartka zapytałam czy chce ciasto odpowiedział, że NIE! Po czym dodał ''Aaaa nałóż bo to to z popcornem?''. Szkoda, że nie ma go w wielkich opakowaniach. Ale może się doczekam :)
I odkładamy do lodówki na godzinę :) GOTOWE!
Ale nie przyzwyczajajcie się
to pierwszy i może ostatni przepis :D
Bo nie wiem czy Wam się to spodoba!
jasne, że się podoba! smaka mi narobiłaś!
OdpowiedzUsuń:*
UsuńWypróbuję chętnie ten przepis. Pierwszy raz widzę popcorn na cieście i już wiem, że to strzał w 10!
OdpowiedzUsuń:D
Usuń