Jak wygląda droga do skóry pełnej blasku w nowoczesnym wydaniu? Ja już wiem, teraz kolej abyś to Ty poznała mój sposób.

Clinique czyli marka nr. 1 wśród podkładów wypuszcza najnowszy produkt na rynek. To musi być hit. To zdecydowanie coś niezwykłego. Era idealnie matowej skóry już dawno za nami. Teraz pożądany efekt to ten wręcz idealnie naturalny, bez efektu obciążenia, zwany efektem maski. Coś czego poszukujemy to skóra pełna blasku!

Wystarczy sięgnąć po najnowszy podkład marki Clinique - Even Better Glow. Jego sekret to rozświetlenie, wyrównanie kolorytu skóry za pomocą perłowego pigmentu, który pięknie rozprasza widoczność niedoskonałości i nadaje efekt nieskazitelnej skóry i lekkiego makijażu.

Lekka połyskująca formuła, która zapewnia możliwość stopniowego krycia to ideał dla osób szukających lekkiego podkładu bez efektu maski. Nareszcie mamy podkład, który jest delikatny, nie obciąża, dzięki czemu pielęgnuje jeszcze bardziej naszą skórę, która oddycha. Im częściej nosimy lekkie podkłady, tym zdrowsza nasza skóra. Pierwsze podejście do tego podkładu było z mojej strony bardzo sceptyczne. Od lat używałam ciężkiego kryjącego Anti Blemisha i nagle dociera do mnie, że nawet lekki podkład wystarczy, abym tak bardzo była zadowolona ze swojej skóry. Moja zmiana na lepsze to piękniejsza skóra. Pożegnanie z ciężkim podkładem i wykończenie pełne blasku.

Jeśli chcesz aby efekt był jeszcze bardziej trwały, nałóż na niego puder wykańczający w kamieniu Almost Powder lub Sypki Blended Face. Taki duet  sprawi, że makijaż będzie trwały i nieskazitelny. Kilka muśnięć po policzku rozświetlaczem i podkład staje się niewidoczny. A cera rozpromieniona i wręcz naturalna.

Główne składniki:
- Pochodna Witaminy C o wyjątkowo wysokiej skuteczności rozjaśnia, rozświetla i wyraźnie redukuje widoczność przebarwień, spowodowanych działaniem słońca lub bliznami po trądziku.
- Witamina E jest antyoksydantem chroniącym skórę przed uszkodzeniami oksydacyjnymi i działaniem wolnych rodników.
- Połączenie fizycznych i chemicznych filtrów słonecznych pomaga chronić skórę przed powstawaniem przebarwień i oznak przedwczesnego starzenia spowodowanych działaniem promieni UVB i UVA.
- Kwas salicylowy zapewnia delikatne złuszczanie, które poprawia koloryt, fakturę i jasność skóry, a dzięki regularnemu stosowaniu cera wygląda olśniewająco.

Cała wiedza dermatologów na temat skóry przekłada się na produkty Clinique. NOWY Even Better Glow Light Reflecting Makeup SPF 15: Zwiększa blask. Poprawia koloryt skóry, zmniejsza widoczność plam i przebarwień. Nie wysusza, nie zostawia smug, nie osadza się, nie zatyka porów. Długotrwały efekt. Odporny na pot i wilgoć. Wodoodporny. Bezolejowa formuła

Najpiękniejsze kolory dla jasnych cer to CN04, dla ciut ciemniejszych znajdziemy najcudowniejszy odcień CN10. Dzięki niemu buzia wygląda bardzo promiennie i zdrowo. Zdecydowanie mój ulubiony odcień. Aby nadać sobie odrobiny koloru przy jasnej skórze użyj WN12 z żółtym pigmentem. Dla osób, które chcą naturalnego wyglądu i nie należą do typowych bladziochów cudowny odcień to CN40. 

Mój kolor to CN10. Po nałożeniu wyglądam jakbym nie miała nic na skórze, a jednak koloryt jest przepięknie wyrównany, ukryte jest to co powinno, a skóra nieskazitelna. Odcieni jest tak wiele, że każda z nas znajdzie doskonale dobrany kolor do potrzeb swojej skóry. Pamiętajcie, że idealny podkład to ten, którego nie widać na skórze.

Koniecznie poznajcie Even Better Glow. Mówię Wam zakochacie się!