The Body Shop to najcudowniejsze zapachy zamknięte w pięknych opakowaniach. Czekoladowy zestaw skradł mi serce, do takiego stopnia, że właśnie jako pierwszy ląduję tu na blogu chwilę przed Mikołajkami. Chciałabym rozpocząć tym czekoladowym akcentem wpisy w jakich będę pokazywać wam co może być idealnym prezentem dla bliskich. Kosmetyki The Body Shop to z pewnością doskonały prezent. Mój chłopak powiedział mi, że mam praktycznie wszystko i ciężko znaleźć prezent dla mnie, na co ja odpowiedziałam, że jak będzie miał dylemat to wystarczy, że zawita do The Body Shop i Panie ekspedientki z pewnością mu pomogą. Także do dzieła, zobaczcie co mam.
KOSMETYKI/ THE BODY SHOP
U mnie już ŚNIEG! W weekend chciałam zrobić zdjęcia moich pomysłów na prezenty Mikołajkowe, to te cudowne ciemności jakie panowały w moim pokoju nawet o 12:00 w południe uniemożliwiły mi wszelakie fotografowanie. Także czekam teraz na jakikolwiek słoneczny dzień i startuję z pomysłami na prezenty. A wy już wiecie co podarujecie ukochanym osobom 6 grudnia?
Zamawiam wymarzony płaszcz, dostaję go, zakładam oczywiście na spotkanie z chłopakiem i słyszę ot co, że wyglądam jak KOBIETA Z SANEPIDU. Ekhm, jakkolwiek one wyglądają, cokolwiek noszą to dlaczego ja przypominam w tym płaszczu dokładnie SANEPID...? Nie wiem, ale na pocieszenie mego ukochanego, od razu odpowiedziałam, że będzie musiał oswoić się z sanepidem bo zamówiłam taki sam tylko beżowy :D tak to jest liczyć na ukochanego mężczyznę, tfuuu, a raczej na jakieś jego miłe słowo typu 'ten kolor do Ciebie pasuje kochanie'. Na próżno :)))) Ale mam nadzieję, że wam się mój granatowy kubrak podoba. A od weekendu startujemy z pomysłami na świąteczne prezenty. Także widzimy się tu w weekend :)
Dzień dobry!!! Nie zerkajcie za okno, bo to co tam się dzieje, wcale nie napawa optymizmem. Także zamykamy oczy przechodząc koło okna i po omacku chwytamy kubek z kawą. Ja dziś NADRABIAM wszystko co mi zalega w terminarzu. Także dzień wypełnię nadrabianiem, a pokój Yankee Candle. Do tego poszukam na koniec dnia butelkowo zielonych spodni i będę mogła zasnąć spokojnie. No to DO DZIEŁA, nadrabiamy :*
W tym roku święta zagościły w mojej głowie już grubo na początku listopada. Ikea i wszechobecne bombki, to supermarkety z Mikołajami i zaczęłam myśleć o świętach i planować już Mikołajkowe prezenty. Z pewnością Yves Rocher i kolekcja Cacao ułatwiła mi zadanie. Zapachy z serii świątecznej oczarowały. Już mam rozpisane co i dla kogo z tej serii powędruje na Mikołaja. Zobaczcie co mnie tak oczarowało. A właśnie dziś cała seria wchodzi na sklepowe półki Yves Rocher.
KOSMETYKI zamówione tutaj YVES ROCHER
''Cholera! Ty w krytycznym momencie mojego życia pociągnąłeś mnie za rękę, pokazałeś mi drogę i stanęłam się z tym zmierzyć. Dałeś mi kopa do życia, po czym tak mocno Cię przytuliłam po raz ostatni na szkolnym korytarzu 6 maja. Tę chwilę w pamięci mam jak zdjęcie. Następnego dnia wiedziałam, że już nigdy Cię nie zobaczę. Gdybyś tylko wiedział ile dziś Ci zawdzięczam. Gdybyś tylko wiedział jak zmienisz całą resztę mojego życia. Gdybym tylko wiedziała, że wtedy przytulam Cię ostatni raz, osobiście podziękowałabym, że dzięki tobie zapisałam scenariusz swojego życia do końca...''
Dziś zdecydowanie MRÓZ wchodził do kieszeni. Temperatura mocno dziś zaskoczyła. Ja oczywiście wychodząc pierwszy raz rano założyłam 'balerinki' i cienką kurteczkę. Obawiam się, że kiedyś zaskoczy mnie w ten sposób śnieg. Myślałam, że zamarznę, ale mam za swoje skoro oceniam pogodę na oko, a raczej przez co widzę za oknem, a nie przez zerknięcie na termometr. Tak więc dziś marzłam! Ale teraz wieczorową porą poprawiłam to niedociągnięcie i mam już ciepłego futrzaka na sobie i czapę! Także lecimy na spacer, a wam życzę miłego wieczoru :***
Jestem kobietą, widać to zapewne, mój portfel zapewne też to czuje nawet jak mnie nie widzi. Mam taką manię zamawiania i kupowania. Ale zawsze tłumaczę sobie to w taki babski sposób, że jak nie wydaje puki co na pampersy, papierosy i inne tego typu używki to sukienka mi się należy :D Zwłaszcza, że sama na to pracuję. Jak to ostatnio wyczytałam nie ma nic lepszego jak nagradzanie samego siebie. To chyba prawda bo same jesteśmy w tanie zrobić sobie najlepsze prezenty, często takie co powodują wyrzuty sumienia i stres przy logowaniu na konto :P Ale to przyjemności i ile uśmiechy jest jak puka do nas kurier z wymarzonymi BUTAMI. Także dziś moja próżność daje o sobie znać i ja się perfidnie chwalę tym co zamówiłam wczoraj, żebyście i wy cieszyły się ze mną. Ehhh tylko co z tego, że zamówiłam śliczny płaszcz jak ja już widzę jaka by była idealna do niego torebka jakiej jeszcze nie mam. I tak w kółko :D Jak post się spodoba to co jakiś czas taki zlepek tego co mnie skusiło w sieci będę tu wrzucać :*** Ahhhhh te POKUSY!!!! Ha ale pociesza mnie fakt, że w zeszłym miesiącu to mój ukochany pobił mnie w zamawianiu! Uwierzcie mi, cudowne uczucie :))))
Chyba pogodziłam się z pierwszymi zmarszczkami bo jak ich nie mieć skoro uśmiech nie schodzi mi z ust. Dobiłam do swojego portu i jest nadzwyczaj spokojnie. Wszystko wskazuje, że ktoś kto się pojawił w moim życiu zmienił mnie pod każdym względem do takiego stopnia, że poszukuję sukienki typu 'beza', a wiecie co to znaczy. Ostatnie 76 dni było najlepszymi chwilami mojego życia. Spełniło się moje marzenie. Jestem kogoś pewna.
Gdyby nie blogi, nigdy bym nie odwiedziła tak wspaniałego miejsca jak The Body Shop. To właśnie czytając inne blogerki wpadłam na kosmetyki The Body Shoop i postanowiłam, że święta będą idealną okazją abym teraz ja wam o nich opowiedziała. Aby was tym zarazić i tam zaprowadzić. Uwielbiam dzielić się takimi pachnącymi tematami. Napisałam wiadomość czy istnieje możliwość, żebym zrobiła zdjęcia świątecznej kolekcji i udało się. Dostałam zgodę i skakałam z radości bo wiedziałam, że to oznacza tylko jedno, że na blogu zawitają już święta! Także jako, że Mikołaj zbliża się wielkimi krokami, przychodzę z pierwszą propozycją na świąteczne prezenty.
KOSMETYKI/ THE BODY SHOP
No HEJ!!! Nareszcie przestało padać! Nie mówię, że tego nie lubię ale już mam dosyć spacerów w kaloszach i odgłosu chodzących wycieraczek w samochodzie. No i przyszłam dziś Was motywować! Zróbcie sobie coś dobrego, coś dla siebie, co tylko chcecie, o czym tylko pomyślicie. Kawa? Czekolada? Małe domowe SPA? Batony? Popcorn? A może ktoś ma bardziej wyrafinowane myśli! Ale zróbcie to! Ja przez te deszcze odkładałam wszystko na POTEM, w rezultacie spałam, spałam, spałam, tuliłam się do poduszki i mojego Polana i tak mijały te deszczowe dni na rekonwalescencji. Dziś od 6:30 kiedy dostałam ostatniego buziaka od chłopaka zanim wyszedł do pracy zdążyłam obrobić prawie 200 zdjęć do wpisów na bloga, zdążyłam czytać książkę, sprzątać, zrobić zakupy i właśnie nowy post. Nadrobiłam to co ostatnio zaniedbywałam, mianowicie Was! ale już jestem z energią i materiałem na następne dni :* No to co! Do zobaczenia jutro :**** Tu oczywiście!
To najlepszy GLOSSY BOX jaki miałam! Wspaniałe jesienne pudełko, wypełnione tym czego właśnie teraz najbardziej nam brakuje. A w środku nowości VICHY o jakich wszędzie głośno, do tego TOŁPA i kawałek pielęgnacji włosów ze SCHWARZKOPF. Zobaczcie co dokładnie było w środku :)
GLOSSY BOX zamówiony TUTAJ
Popular Posts
-
Wiosenne kurtki damskie odkryj najmodniejsze w tym roku propozycje. Niektóre modele mogą Cię zaskoczyć...
-
Gdyby nie blogi, nigdy bym nie odwiedziła tak wspaniałego miejsca jak The Body Shop. To właśnie czytając inne blogerki wpadłam na kosmety...
-
''Cholera! Ty w krytycznym momencie mojego życia pociągnąłeś mnie za rękę, pokazałeś mi drogę i stanęłam się z tym zmierzyć. Dałe...
-
Photo By Kadik Babik, Dominka Cuda ___________________________________ 22.10.2012 ___________________________________ Urodziny z...
-
Wszędzie podsumowania starego roku. Gdzie się nie obrócę to albo sumują albo planują. Z postanowień wiem, że nic nie wychodzi i to bardzo d...
-
Photo By Polarny ____________________________________ 22.12.2013 __________________________________ U nas już święta! Jest wspaniale...
-
Jak wygląda droga do skóry pełnej blasku w nowoczesnym wydaniu? Ja już wiem, teraz kolej abyś to Ty poznała mój sposób.
Blog Archive
-
► 2017 (53)
- ► października (5)
-
► 2016 (98)
- ► października (5)
-
► 2015 (166)
- ► października (9)
-
► 2014 (179)
- ► października (15)