Ja wiem, że w momencie, kiedy osiedliłam się tu stałe powinnam być gotowa, że dając dłoń wielokrotnie złapią mi całą rękę. Ot co uroki internetowego ekshibicjonizmu. Przyjmowałam 'na klatę' wszystko, że tak powiem. Od dziwnych spojrzeń po jakieś dziwne pomówienia, bo skąd ja mam te buty i 30stą sukienkę. Ale w życiu do głowy by mi nie przyszło, że w momencie, kiedy zakocham się po uszy i wystawie na światło dzienne nasze zdjęcia padną słowa typu, że trafiła mi się 'dobra partia' i wiele, wiele innych absurdalnych pojęć. Pomińmy ten wątek i do sedna! Wieść o zaręczynach obiegła cały świat, ha mówiąc świat drwię z tego bo przecież nie zależało mi na tym, żeby informacja rozeszła się z prędkością światła i dotarła wszędzie. Ale stało się i skoro my nie potrafimy sami sobie odpowiedzieć w jak szybkim tempie odpowiemy sobie na sakramentalne 'TAK' od daty zaręczy, to skąd mają wiedzieć o tym inni, zwłaszcza OBCE MI OSOBY? A wydaje mi się, że już wiedzą lepiej niż my sami, albo nie wiedzą i bezczelnie pytają nieodpowiednie osoby w nieodpowiednich miejscach. I kiedy to post wcześniej wypuszczam w powietrze mocne słowa, że chce wam pokazać moje życie od kuchni, tak przez ludzi jacy są w stanie 'zaglądać do każdego garnka' mam ochotę pisać tu tylko o kolorze szminki i nowej sukience. Ale uspokoję was, przez tych 'D E B I L I' nie odbiorę wam tej radości z systematycznego informowania was co u mnie, :)
Popular Posts
-
Wiosenne kurtki damskie odkryj najmodniejsze w tym roku propozycje. Niektóre modele mogą Cię zaskoczyć...
-
Gdyby nie blogi, nigdy bym nie odwiedziła tak wspaniałego miejsca jak The Body Shop. To właśnie czytając inne blogerki wpadłam na kosmety...
-
''Cholera! Ty w krytycznym momencie mojego życia pociągnąłeś mnie za rękę, pokazałeś mi drogę i stanęłam się z tym zmierzyć. Dałe...
-
Photo By Kadik Babik, Dominka Cuda ___________________________________ 22.10.2012 ___________________________________ Urodziny z...
-
Wszędzie podsumowania starego roku. Gdzie się nie obrócę to albo sumują albo planują. Z postanowień wiem, że nic nie wychodzi i to bardzo d...
-
Photo By Polarny ____________________________________ 22.12.2013 __________________________________ U nas już święta! Jest wspaniale...
-
Jak wygląda droga do skóry pełnej blasku w nowoczesnym wydaniu? Ja już wiem, teraz kolej abyś to Ty poznała mój sposób.
Blog Archive
-
► 2017 (53)
- ► października (5)
-
► 2016 (98)
- ► października (5)
-
► 2015 (166)
- ► października (9)
-
► 2013 (164)
- ► października (10)
Takie informacje zawsze sie szybko rozchodzą... Sa tacy ludzie niestety... Świetnie wyglądasz super kurtka :)
OdpowiedzUsuńTy zawsze tak przesłodko wyglądasz! ;)
OdpowiedzUsuńJaka cudna kurteeczka! A tymi zlosliwymi opiniami nie przejmuj siee! Oni zawsze wiedza lepiej od Ciebie i po prostu Tobie zazdroszcza. Pamietaj ze sa ludzie ktorzy ciesza sie Twoim szczesciem i na pewno jest ich o wiele wiecej niz przeciwnikow. :))
OdpowiedzUsuńA JA NIE WIEDZIAŁAM!:)) Kochana gratulację i cieszę się razem z Tobą :)
OdpowiedzUsuńkurtka jest obłędna!! OdpowiedzUsuń
nie ma czym się przejmować. ludzie już tacy są ;p. ładnie wyglądasz;)
OdpowiedzUsuńhttp://xiness.blogspot.com/
Świetny sweterek :) Kurteczka jest przesłodka :)
OdpowiedzUsuńRównież gratuluję! A na innych nie patrz, bez sensu jest sobie psuć humor :)
OdpowiedzUsuńKadiczku ślicznie razem wyglądacie, gratuluję z całego serduszka! :)
OdpowiedzUsuńKurteczkę to bym Ci ukradła :P
Szkoda, że ludzie nie potrafią cieszyć się z czyjegoś szczęścia. Najważniejsze, że Ty jesteś szczęśliwa i zarażasz pozytywną energią innych. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKarolina P
ja właśnie przez to przez długi czas nie pisałam nic osobistego na blogspociem, a tylko o szminkach i kolorze ubrań, niestety.. Dobrze Kadiczku, że Ty jesteś tak silna i potrafisz przejść nad tym! Dobrze, że masz takiegi cudownego faceta i dobrze, że będziecie się poznawać i każdego dnia uczyć na nowo, w każdej, nawet najbardziej skrajnej sytuacji by potem w pełni świadomi powiedzieć TAK! ;*
OdpowiedzUsuńCudowna kurtka i sweterek ♥♥
Gratuluję zaręczyn! Wykorzystajcie dobrze ten czas, a wiem co mówię - jestem już zaręczona 3 lata (w maju ślub) :). Wchodzę tu nie od dzisiaj, lubię zarówno Twoje stylizacje jak i "życie", a raczej to czym się z nami dzielisz. Czasem sobie myślę, że ja bym tak nie mogła. Chociaż też prowadzę bloga to aż tak się nie "uzewnętrzniam". Nie chce być komentowana... Ty musisz się z tym pogodzić i chociaż nie jest to łatwe (nikt przecież nie chce wysłuchiwać od obcych pomówień na swój temat) to musisz to jakoś przejść! Także 3 maj się i nie daj się ! :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńIle byliście razem zanim doszło do zaręczyn? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę dużo wytrwałości :)
Emilia
Wow! What a great holliday photos!
OdpowiedzUsuńhttp://galina-mossska.blogspot.com
Ależ śliczna kurteczka moja droga ;) idealna dla Ciebie :) Buziaki, zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńEhh niestety bez tego się nie obejdzie...zawsze znajda się tacy "życzliwi". Ale po co sobie nimi głowę zawracać?:) Pokochałam tą kurtkę!!!:)
OdpowiedzUsuńJaka śliczna kurtka! Pięknie wyglądasz. :)
OdpowiedzUsuńJak cudowna kurtka!!!! Pięknie razem wyglądacie;*
OdpowiedzUsuńJaka urocza kurteczka! Prawie tak urocza jak wy :) Super :)
OdpowiedzUsuńna małych żałosnych ludzi szkoda czasu i nerwów, także nie poświęcaj na nich uwagi i 'rób swoje' ;)
OdpowiedzUsuńzaręczyn gratuluję i życzę Wam dużo szczęścia:)
p.s paczka z sheinside w końcu przyszła i obyło się bez żadnych dopłat itp, uff
pozdrawiam
mp
w ogole to Gratuluje! :) zycze Wam duzo szczescia!:*
OdpowiedzUsuńPs. sliczna nietypowa kurteczka :)
Przecudnie ♥
OdpowiedzUsuńniikablog.blogspot.com
very sweet jacket :)
OdpowiedzUsuńblog she.is.the.one
Gratuluję zaręczyn, nie przejmuj się takimi ludźmi, niech Ci nie psują nastroju.
OdpowiedzUsuńpozdrowienia :)
oj Kadiczku ludzie zawsze mówili, mówią i będą mówić, nie ma się co nimi przejmować :) pięknie wyglądasz! :*
OdpowiedzUsuńPiękny sweterek :) Muszę chyba nadrobić zaległości i zakupić kilka nowych :)
OdpowiedzUsuńNie raz miałam podobne przygody z DEBILAMI... Dlatego skupiłam się bardziej na sprawach związanych z blogiem niż z opisywaniem swojego życia. Wyglądacie przecudownie :*
OdpowiedzUsuńGratulacje Kochana! Nie wiedziałam nic o tym❤ obserwuje Cię od jakiegoś czasu😉 jescze wiecej miłości Wam życzę ;-) ❤😘
OdpowiedzUsuńhttp://madamekateblog.blogspot.com/
Bądź szczęśliwa i miej gdzieś to, co inni mówią :). Teraz tak już jest, że najlepiej w ogóle nigdy nic nie zamieszczać/pisać w internecie, bo potem robi się z tego zamieszanie. To jest nasz kochany świat w XXI wieku :)))). Nie wiadomo czy się cieszyć, czy płakać.
OdpowiedzUsuńjaka śliczna kurtka :))
OdpowiedzUsuńaleeeeee masz piękną kurtałkę,do twarzy Ci w niej :*
OdpowiedzUsuńJaaaaakaa genialna kurtka ❤️
OdpowiedzUsuńcudowna kurteczka :) niestety tak już jest, że obce osoby mają o nas samych najwięcej do powiedzenia i wszystko wiedza lepiej, tylko pytanie - skąd to się bierze?!
OdpowiedzUsuńhttp://takbardzokosmetycznie.blogspot.com/
Zazdrośnicy zawsze się znajdą... ale popatrz ile masz osób w swoim otoczeniu, które Cię wspierają i cieszą się razem z Tobą Twoim szczęściem :* Takimi ludźmi warto się przejmować ;)
OdpowiedzUsuńsłodko wyglądasz w tej kurtce:)
OdpowiedzUsuńZjawiskowa! OdpowiedzUsuń
jejku, ludzie to zawsze będą pieprzyć, a znajdą najmniejszczy szczegół żeby się doczepić. Taka śliczna jesteś, no i masz wspaniałą kurtkę! OdpowiedzUsuń
Ludzie to hieny. Tak było, jest i będzie. Chociaż porównując ich do hien, jest nie na miejscu, bo hieny są mięsożercami, ale mają to już we krwi. Taki instynkt drapieżnika. A ludzie potrafią to w sobie sami zaszczepić, głównie z zazdrości, zawiści i tego, że mają nudne życie, dlatego wolą się zajmować innych życiem. Przykre, ale prawdziwe. Dobre porzekadło rzecze "psy szczekają, karawana jedzie". Więc w ogóle niech Cię to nie dotyka, póki nie urosło to do rangi MEGA absurdu. ;)
OdpowiedzUsuńsuper wyglądasz ! :)
OdpowiedzUsuńNiestety syndrom społeczniactwa jest coraz częściej spotykany i szerzy się z prędkością światła ;/
OdpowiedzUsuńJest na to jedno dobre lekarstwo- szczęście ;-) Szczęśliwy człowiek nie marszczy sobie czoła i traci czasu na takich delikwentów ;-) A bo i po co nam kolejna zmarszczka?;) Jest wiele przyjemniejszych rzeczy ;D A takie elementy widocznie o szczęściu słyszały tylko w starożytnych legendach, skoro własne budują na plotkach i pomówieniach. Trzymajcie się ciepło i nie dawajcie się! Jest Was dwoje, więc kto teraz da Wam radę? ;) Pozdrawiam! ;o)
uroczo :D OdpowiedzUsuń
nie ma co się przejmować :) masz cudne spojrzenie :D i kurteczkę rzecz jasna :>
OdpowiedzUsuńkochana, to o czym piszesz dotyka każdego w mniejszym lub większym stopniu. bo zawsze znajdzie się ktoś zawistny, kto będzie wiedział co jest dla nas "najlepsze", obgada za plecami. to przykre, ale dla nich każdy powód jest dobry, by komuś dołożyć. nie mogą znieść tego, że jesteś taka piękna, że masz pasję, że robisz to, co kochasz :)
OdpowiedzUsuńi przede wszystkim - że masz obok siebie kochającego faceta :) - czyli tak naprawde pełen "pakiet" potrzebny do szczęścia :)
mi też nie szczędzili przykrych słów, zwłaszcza, że jestem plussajzką, ale pojawia się też tyle pozytywnych opinii, że te złe zostają gdzieś w tyle :)
KADIK, CUDOWNEGO 2014! :)
Masz cudowną kurteczkę OdpowiedzUsuń
Jaka piękna, wyglądasz idealnie w bieli :)
OdpowiedzUsuńZycze Wam wszystkiego najlpeszego!!!
OdpowiedzUsuńSzczerze powiem, po mojej kampani reklamowej z new look, polskie media byly tak uprzejme i skomentowaly: ze musialam sie z kims przespac.... Szkoda slow
kurtka jest, bombowa, czadowo i wgl najlepsza! OdpowiedzUsuń
Uroczo :)
OdpowiedzUsuńNajlepszego na nowy rok :)
Ślicznie wyglądasz, serduszka na kurtce podpowiadają, że jesteś szczęśliwie zakochana :)
OdpowiedzUsuńKadiczku, nie martw się- tak jest wszędzie... Ludzie są tacy sami, nie potrafią rozpocząć od swojego podwórka i czepiają się spraw innych ludzi...
OdpowiedzUsuńChoroba mojego dziecka uniemożliwiła mi dowiedzenie się o Twoich zaręczynach. Gratulację.
OdpowiedzUsuńA innymi osobami kompletnie się nie przejmuj, to Twoje życie i Twoja sprawa. Nikogo innego.:)
Kochani wygladacie cudnie, ale nie da sie ukryc ze "przytlaczasz" narzeczonego swoim blaskiem;)) i o to chodzi:)) mi sie przez takich ludzi odechcialo blogowania... Ale nie poddam sie i nie zrobie im satysfakcji. Choc przeprowadzka do nowego duzego domu co niektorych mocno zakula w doopke.. Eh zycie:) licze sie z tym ze bedzie jeszcze gorzej:)
OdpowiedzUsuń