Photo By White Pony
__________________________________ 11.05.2013 _________________________________
Kilka dni temu byłam u fryzjera. Moja ostatnia, wcześniejsza wizyta była w listopadzie w Krakowie w
Claudius Hair Treaser Team, to miejsce gdzie można dokonać całkowitej metamorfozy, jednak na dzień dzisiejszy nie potrzeba mi metamorfoz, a raczej zrozumienia, kiedy siadam na fotelu i mówię jakie mam oczekiwania i jak przystało na kobietę chce podciąć tylko 1cm, to oczekuję, że wyjdę z tylko takim brakiem. Niejednokrotnie okazuje się, że fryzjerzy tego nie rozumieją. Dlatego rozważnie wybieram fryzjerów, lista jest u mnie tak długa, że jest na niej aż 2 zaufanych fryzjerów. Z miejsca polecam salon fryzjerski Magiel w Chrzanowie, na kilka dni do przodu można zarezerwować wizytę. Pan Mariusz to osoba jaka słucha tego co się mówi. Dzięki temu wracam tam systematycznie, nie boję się usiąść na fotelu, a chyba o ten spokój chodzi...
Włosy układają się o niebo lepiej, a po mocnym cięciu u Klaudiusza w listopadzie włosy tak zyskały na objętości, że śmiało mogę powiedzieć, że polecam mocne cięcia bo można przez to wiele zyskać, jest ich dwa razy więcej. Teraz tylko podcinam końcówki jakie i tak się nie rozdwajają bo bardzo o nie dbam. Przestałam je katować prostownicą do kręcenia włosów i teraz, żeby się tak układały jak na zdjęciach wystarczy, że zwiąże je w taki koczek na noc:
Po rozpuszczeniu włosów mamy takie fale:
Na koniec wystarczy lakier utrwalający ale nie obciążający i mamy fale i dużooooo włosów :)
Adres salonu w jakim teraz obcinam włosy:
STUDIO FRYZJERSKIE MAGIEL Mariusz Gajewski
Chrzanów
Ul. Mickiewicza 5
32-500 Chrzanów
tel.kom.: 698345443
A teraz czas na porcje tego co w ostatnim miesiącu ratowało moje włosy. Bo bez kosmetyków oczywiście by się nie obyło. Szampon i maska MYTHOS, to kosmetyki jakie przez ostatni czas używałam systematycznie. To bardzo bezpieczne produkty, bez parabenów stworzone w oparciu o ziołowe składniki greckiej i śródziemnomorskiej przyrody. Po raz pierwszy przed wyborem kosmetyków zaczęłam czytać jaki był pomysł na nie i na dokładnie taką firmę. Urzekło mnie to i w właśnie dlatego stałam się posiadaczką maski i szamponu.
Maseczka
MYTHOS sojowa to 150ml zamkniętych w tubie. Zapach jest bardzo delikatny i przyjemny, troszkę słodki, taki cukierkowy. Maseczkę nakładałam zawsze po umyciu na kilka godzin. Po zmyciu zostawiałam włosy żeby same wyschły i dzięki temu włosy były bardzo przyjemne w dotyku. Zapewne wielką rolę gra tu skład, a to już oliwka, soja, miód, proteiny pszenicy. Chętnie bym to wszystko zjadła, a co dopiero nałożyć na włosy. Także skład praktycznie naturalny co jest olbrzymim plusem. Ostatnio stałam się maniakiem jaki wyszukuje właśnie takie ciekawe produkty.
Takiej wielkości Tuba wystarcza mi na 2,5 miesiąca, także czas użytkowania jest dla mnie dość długi, zwłaszcza, że nakładam odżywki bardzo dużo.
Czy polecam te produkty i czy zamówię ponownie? Odżywkę tak, jednak szampon bym chciała sprawdzić o innym zapachu. Jestem ciekawa kolejnych produktów do włosów, ale także i tych do ciała bo
MYTHOS to gama produktów do całego ciała, ale jak przystało na włosowego maniaka od razu otworzyłam zakładkę WŁOSY :)
Co mamy dalej? Szampon
MYTHOS do włosów suchych. Pomysł na ten szampon pojawił się wtedy, jak uzmysłowiłam sobie, że idzie lato, włosy będą schły od słońca, niszczyły się, traciły połysk i chce temu zapobiec. Od początku roku postawiłam wszystko na jedną kartę, dbam o włosy, podcinam końcówki i przestałam suszyć :)
Szampon zużywam mało proporcjonalnie w stosunku do odzywki, szamponu mam jeszcze połowę, także jest bardzo wydajny, polecam zamawiać 2 odżywki i jeden szampon. Wtedy równo zużyjemy wszystko.
W skład szamponu wchodzą oliwki , cytryna i miód. Składy tych produktów zrobiły na mnie pozytywne wrażenie i chce poznać więcej produktów. Jeśli reszta jest tak samo dobra jak te do włosów to z pewnością będę was katować kolejnymi recenzjami :)
Dzięki tym produktom w prosty sposób zadbamy o ich nawilżenie, połysk i ochronę. A przecież prawie każdej z nas właśnie na tym zależy.
Życzę miłego dnia!:)))
możecie obserwować mnie cały czas na instagramie i facebook :)
piekne wlosiska :D masz ladnie opalone lapki :) jedynie to tak na zdjeciu tylko:)
OdpowiedzUsuńaaaa to tak światło padło, łapki dalej białe :DDD
Usuńale jesteś piękna:)
OdpowiedzUsuńTwoje włosy są śliczne, zawsze mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńJa niestety codziennie prostuję grzywkę, ale reszty staram się nie prostować więcej niż 2 razy w miesiącu i moje włoski na dzień dzisiejszy są dość szczęśliwe :)
Nooo nie ma co prostowac za często, to bardzo niszczy :((( ja od kiedy pożegnałam się z prostownica i mocno je podcięłam jestem posiadaczką jeszcze gęstszych włosów :)
Usuń