Znacie balsamy do ust EOS? Jeśli jeszcze jakimś sposobem nie spotkaliście się z nimi to ja Wam o nich opowiem troszkę więcej.
EOS to marka, która powstała w 2006 roku w Stanach Zjednoczonych. W bardzo szybkim czasie podbiła serca miłośniczek strefy beauty. Ich charakterystyczną cechą są okrągłe balsamy do ust w różnych smakach. Niewielkie balsamy są bardzo urocze, a także praktyczne. Mieszczą się w każdej damskiej torebce. Jednak oryginalny wygląd balsamów do ust to nie jedyna zaleta. Marka produkuje wysokiej jakości kosmetyki. Balsamy mocno pielęgnują usta, a ich zapachy dostarczają kolejnych uśmiechów. Co ważne, balsamy EOS nie tylko pachną, ale i smakują. Właściwości pielęgnacyjne zawdzięczają natomiast witaminie E oraz zawartości masła Shea. A teraz najważniejsze. Doskonała pielęgnacja ust: 100% naturalnych składników i w 100% wygładzona i naturalna skóra ust – teraz potwierdza to COSMOS Organic Seal certyfikowany przez Ecocert. Czego oczekują świadomi konsumenci w kwestii pielęgnacji ust? Organicznych i naturalnych składników! Od teraz oferta balsamów eos – Organic Smooth Lip Balms posiada certyfikat COSMOS Organic Seal nadany przez Ecocert.
Oznacza to 100% naturalnych składników i w 100% naturalnie gładkie i miękkie usta.
Międzynarodowy certyfikat europejski COSMOS Organic przyznawany jest w momencie, gdy zarówno składniki, procesy produkcyjne, jak i produkcja poszczególnych składników spełniają ścisłe wytyczne jednostek certyfikujących. Cała zawartość balsamów eos Organic Smooth Lip Balms jest naturalnego pochodzenia i w 95% bio-organiczna. Składniki balsamów zapewniają ustom wszystko, czego potrzebują do idealnego wygładzenia: organiczny olej jojoba zapewnia długotrwałe nawilżenie, a organiczne masło shea odżywia i wygładza. Uzupełnieniem jest witamina E, która chroni i wzmacnia usta. Ponadto opakowanie balsamów do ust w nadaje się w 100% do ponownego wykorzystania
Moje ulubione smaki balsamów to EOS sorbet truskawkowy, letnie owoce, granat z maliną i mleko kokosowe. EOS to nie tylko balsamy do ust, to także balsamy do rąk w równie uroczych opakowaniach jak te kolorowe kuleczki.
ja jakoś ich nie lubię ;/ takie niepraktyczne są dla mnie
OdpowiedzUsuńuwielbiam je ;)
OdpowiedzUsuń