Od momentu wybicia Nowego Roku śmiało możemy liczyć wszelakie dni jako karnawałowe szaleństwo. Kalendarzowo Karnawał wypada od 6 stycznia, aż do 17 lutego. Dla mnie to będzie dobry czas aby pod pretekstem imprezowego szaleństwa pokazywać Wam moje makijaże. Dziś zaczynam od niezwykle delikatnego i wręcz niewidocznego makijażu z kosmetykami BIKOR. Ruszamy!
Kosmetyki BIKOR poznałam bliżej kilka miesięcy temu. Rozpoczęłam od palet MOROCCO N°4, KYOTO, OSLO. tu cały wpis# Puder w kompakcie zużywam w oszałamiającym tempie i nie umiem rozpocząć dnia bez niego.
Tym razem wybrałam róż do policzków w jego najbardziej różowej formie COMO BIKOR BLUSH MAT N°1Candy dream. Ociepla odcień skóry w te zimowe dni i nadaje niesamowitego koloru. Bardzo intensywny o zapachu wanilii. Po raz kolejny BIKOR zachwycił.
Kolejną paletą, jaką chciałam podkreślać moje spojrzenie jest MOROCCO BIKOR N°6 Goldrush, to bardzo podobne kolory do mojej pierwszej palety, jednak jest tu troszkę mroczniej i ciemniej. Mocno napigmentowany zestaw, dwa połyskujące okienka, które doskonale pasują na karnawał!
Chciałam rozpocząć od czegoś niesamowicie delikatnego i subtelnego, tak aby do kontrastu dodać kolejny wpis z odrobiną szaleństwa.
PODKŁAD: SISLEY PHYTO TEINT EXPERT tutaj#
PUDER: BIKOR COMPACT OSLO N°1 tutaj#
RÓŻ: BIKOR COMO BLUSH MAT N°1Candy dream tutaj#
BRWI: MAC VELUXE BROW LINER tutaj#
CIENIE: BIKOR MOROCCO BIKOR N°6 Goldrush
Mam nadzieję, że taka wersja mnie przypadnie Wam do gustu :)
Ślicznie CI w takim makijażu! :)
OdpowiedzUsuńdziekuje :)))
UsuńPięknie :) odcień różu jest przepiękny. Pozdrawiam ! :)
OdpowiedzUsuń:*
Usuń