Tak bardzo naładowałam baterię przez ostatnie problemy z kręgosłupem i fakt, że miałam odpoczywać ile tylko się da. Czy odpoczęłam? Nareszcie tak. Jak tylko wyszłam od lekarza zastanawiałam się czy zawiesić bloga i odciąć się od internetu na te 2 tygodnie. Nie potrafiłam i w jakimś tam stopniu męczyłam was tu i na facebook swoją obecnością, kiedy to odpoczywałam w najlepsze i się kurowałam :) Teraz wracam, mam masę planów, ogrom energii i determinacji. W końcu dopnę na ostatni guzik sprawy związane z moją firmą, nowym domem i blogiem. Jest o niebo lepiej, potrzebowałam tej masy snu, odpoczynku. Wracam!!! :) Będę tu codziennie, po trochę. Tyle materiału zebrałam na nowe wpisy, także szykujcie się. Zamęczę was, musicie tylko tu zaglądać.
SUKIENKA/SHEINSIDE BUTY/RENEE TOREBKA/SAMMY DESS NASZYJNIK/KLIK
INSTAGRAM FACEBOOK
slicznotka jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńZaniemówiłam :O:* P IIIII Ę K N I E!
OdpowiedzUsuń:*
Usuńsukienka piękna!
OdpowiedzUsuńKadik ! Wyglądasz fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńAleż ty ślicznie wyglądasz! Te butki są cudowne, jak z ich wygodą? :)
OdpowiedzUsuńBARDZO WYGODNE, musze je zatem oszczedzac :D bo we wrzesniu mam wesele i bym chciała je w ładnym stanie mieć do sukienki :)
Usuńbardzo polecam, ja sie jeszcze nad tymi beżowymi zastanawiam. Mają gruby obcas i są stabilne :)