Czy można zaplanować nowy rok? Jasne, że nie, bo przecież nie jesteśmy czarodziejami, nawet jeśli wszystkie części Harrego Pottera znamy na pamięć. Ale w ręku każdy z nas trzyma długopis, którym może wyznaczyć najważniejsze cele. Stworzyć mapę nowego roku i dążyć do spełnienia tych nawet najskrytszych marzeń.
Po raz kolejny dociera do mnie, że nigdy nie płaczemy na marne. Te wszystkie porażki i tęsknoty, które aktualnie trwają w naszych głowach stają się naszą siłą. Kiedy żałujesz jednej z chwil, która przytrafiła się w 2016 roku zaufaj mi stanie się Twoją siłą w nowym roku. O ile nie zaskoczy Cię jeszcze jutro. Brzmi jak z ostatnich stron gazet z dopiskiem horoskop, a jednak to znów kawałek życia.
Jak nie bać się wyzwań?
Pamiętacie pierwszy dzień w nowej pracy? W nowej szkole? Ten lęk, stres, pobudka skoro świt, aby wszystko było idealnie, niesamowity strach. Z pewnością. A czy było warto? Oczywiście, że nie. Takie momenty to doskonała lekcja aby walczyć z własnym Ja. Stres to zły doradca, niszczy naszą pewność siebie, ale gdy zaczniesz patrzeć na nowe osoby z wyprzedzeniem, że przecież wszyscy, którzy w tym momencie Cię otaczają w nowym miejscu za miesiąc będą śmiać się z Tobą przy wspólnej kawie zaczyna schodzić z nas powietrze. Pomyśl o tym gdy będziesz walczyć ze sobą na rozmowie o pracę, czy w nowej stresującej sytuacji.
Pierwszy krok.
Gdy już znasz sposób na stres zacznij planować co masz w sobie i dla siebie do poprawy. Wypisz wszystko to za co siebie nie lubisz i to co wpływa negatywnie na Ciebie. I zacznij uskuteczniać poprawę zaraz po nowym roku bez odwołania. Zrób to o czym od dawna myślisz, albo gdy to drogi wydatek odkładaj skutecznie każdego miesiąca, aby w końcu skarbonka świnka pękła przez uzbieraną kwotę. Czy to wyjazd na koniec świata czy nowy upragniony ROWER. Działaj każdego dnia tak abyś z dumą w kolejnym grudniu powiedziała - udało mi się spełniłam marzenie!
Spełniaj cudze marzenia.
To nauka samego siebie. Zobaczysz jak miło spełniać cudze marzenia, to trochę jakby czyjeś pragnienie stawało się częścią Ciebie. Zapytaj bliską osobę co chciałaby dostać lub zrobić, zwiedzić i zrób to. Zaplanuj i podaruj komuś szczęście. Uwierzcie mi widok tej osoby z tymi maślanymi oczami będzie bezcenny. Zobaczysz, że czasem nie musisz czegoś rozumieć aby to też pokochać...
Dział ze spełnianiem swoich marzeń zostawię na zaś, to długi temat, u mnie nigdy nie kończący. A teraz znów wiem, że każde marzenie jest warte spełnienia. Znów nie boję się stawiać nowych kroków i właśnie tego chce Was uczuć...
PŁASZCZ - ROSE GAL
SPODNIE - RESERVED
TOREBKA -SOLAR
SZAL -LV
BUTY - RENEE
ZEGAREK - DANIEL WELLINGTON
CZAPKA - H&M
Pięknie wyglądasz! Świetny szal! :)
OdpowiedzUsuńCo do spełniania marzeń masz rację, warto to robić, tak abyśmy rok później z naszej wypisanej listy mogli swobodnie odkreślić to co udało nam się zrobić, tak aby kartka pozostała pusta. Jest to ciężka praca i samozaparcie tak na prawdę, ale dając upragniony efekt, daje nam takiego bananka na buzi, że masakra. Nie należy się bać wyzwań i śmiało je podejmować :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz, ten płaszczyk jest cudowny ♥ No i Kadik w zimowej otoczce, ze śniegiem i wgl, to zdecydowanie mój ulubiony Kadik ♥♥
nice coat!
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz ! bardzo podoba mi się twój płaszczyk ;)
OdpowiedzUsuńszalik cudowny! OdpowiedzUsuń
nowy rok, nowa ja.. hahah :D nigdy to nie wychodzi.
OdpowiedzUsuńPieknie w czapce. Fajny zegarek i rękawiczki.
OdpowiedzUsuńPłaszczyk mega ;)
OdpowiedzUsuńCudowny szalik OdpowiedzUsuń