W kolorach DHLu...
Piękna pogoda, wszystko idzie po naszej myśli. Cudowny dzień i tak by było gdyby nie fakt, że DHL systematycznie łapie moje paczki i narzuca cło. Czy ktoś zna sposób jak ominąć te dopłaty? Za każdym razem jak zamawiam z CHOIES moje paczki zostają łapane w Pyrzowicach i narzucana jest dodatkowa opłata, wszystkie inne NIGDY. O co tu chodzi i jak to działa? Wie ktoś może? Co trzeba dostarczyć do DHLa, żeby płacić jak najmniejsze cło?
grrrrrr!
Jakaś bloggerka kiedyś pisała, że jak coś zamawia z zagranicy to prosi sklep o zaznaczenie na przesyłce że jest to prezent czyli zakreślenie okienka "gift" na tym formularzu wysyłkowym naklejanym na paczki i wtedy wcale cła się nie płaci :) Ale nie wiem czy to prawda :)
OdpowiedzUsuńprześlicznie!
OdpowiedzUsuńŚwietny ten płaszczyk, ten słoneczny kolor od razu przynosi na myśl wiosnę :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nic nie zamawiałam więc Ci nie pomogę kochana ;(
OdpowiedzUsuńAle wyglądasz pienie :)
Ja nie mam problemów z paczkami z zagranicy wiec nie pomogę. :(
OdpowiedzUsuńTe buty są cudowne!! :)
super :) te dodatkowe opłaty powinni całkowicie zlikwidować ...
OdpowiedzUsuńOj, ale z Ciebie ślicznotka! ;*
OdpowiedzUsuńświetny płaszczyk i okularki bardzo twarzowe ;** ślicznie wyglądasz OdpowiedzUsuń
firma kurierska nie może Ci narzucić cła. Cło narzuca urząd celny, tylko urząd celny.
OdpowiedzUsuńPowinnaś upomnieć się osobie, z którą się kontaktujesz w Choies, że jest taka sytuacja. W tych paczkach powyżej zdaje się 30 dolców często są takie cyrki (i to właśnie z dhl), więc lepiej się dogadać "z górą" ;).
OdpowiedzUsuńPoza tym jesteś taka słoneczna przez ten płaszcz, fajnie! :D
Idelaniee ♥
OdpowiedzUsuńniikablog.blogspot.com
ależ Ci do twarzy w tych kocich okularach! :)
OdpowiedzUsuńnie mam pojęcia jak to z tym cłem. a stylizacja świetna ;)
OdpowiedzUsuńhttp://xiness.blogspot.com/
cudowny płaszcz !
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńKadiczku, ale Ci pięknie w tym płaszczu!!! I ta opcji z "giftem" na paczce- sprawdza się :)
OdpowiedzUsuńŚliczne okulary !
Ja nigdy nie spotkałam się z czymś takim, więc nie wiem.
OdpowiedzUsuńPięknie, jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńciekawy płaszcz!:)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione lata 50 te, wyglądasz bosko, płaszcz jest świetny:)
OdpowiedzUsuńpłaszcz jest rewelacyjny:D nie wiem dlaczego, ale kolor kojarzy mi się z wielkanocą:D
OdpowiedzUsuńPłaszczyk marzenie!
OdpowiedzUsuńpłaszczyk piękny!!
OdpowiedzUsuńdo twarzy Ci w tym płaszczyku!
OdpowiedzUsuńperfekcyjny outfit ♥
OdpowiedzUsuńmarzy mi się taki płaszczyk ! :)
uwielbiam taaaki kolorek!:)
OdpowiedzUsuńO jacie, o jacie, o jacie! Cudowny płaszcz ♥♥
OdpowiedzUsuńUuu, na szczęście nie miałam takich nieprzyjemnych przygód... Ale płaszczyk uroczy :)
OdpowiedzUsuńplaszczyk fajny
OdpowiedzUsuńPłaszcz ma świetny krój!
OdpowiedzUsuńcudowny plaszcz! :)
OdpowiedzUsuńuroczy płaszczy!
OdpowiedzUsuńNie mogę patrzeć na te buty... są paskudne dla mnie. Ale o gustach się nie dyskutuje, ważne że Tobie się podobają i czujesz się w nich dobrze :*
OdpowiedzUsuńco do opłat to nie pomogę niestety.
OdpowiedzUsuńAle co do zdjęć to to, które wrzuciłaś na fejsbuka jest cudowne :) !
Pogoda cudowna- aż chce się zrobić coś szalonego :))
yves
zwyczajnie firma zawyża albo wpisuje realną cenę, od której pobiera się potem cło :p z dhlem nic nie ugrasz :D podoba mi się twoja fryzura *_*
OdpowiedzUsuńpasuje do Ciebie ten kolorek! :*
OdpowiedzUsuńPlaszcz świetny. Czarna torba mi przeszkadza.
OdpowiedzUsuńcudownie wyglądasz kochana, musztardowy płaszczyk jest genialny :) a te Twoje policzki, pięknie :)
OdpowiedzUsuńcuudowny płaszcz ;)
OdpowiedzUsuńPłaszcz ma wspaniały kolor OdpowiedzUsuń
te okulary bardzo ci pasują :)
OdpowiedzUsuń