Photo By White Pony

____________________________________ 11.06.2013 __________________________________

Ostatnio zastanawiałam się nad tym, że im dłużej piszę tutaj, tym więcej kosmetyków chciałabym sprawdzić na własnej skórze. Taka kobieca ciekawość. Zaczęło się niepozornie jak w gimnazjum sięgnęłam po tusz do rzęs i róż do policzków. Stopniowo przybywało kosmetyków i tak na koniec 2011 roku byłam na etapie podkładu, pudru, tuszu i różu do policzków. Wystarczyła magiczna piątka przez wiele lat. Zaczęłam prowadzić bloga i poległam. Wszelakie nowinki kosmetyczne wyrastają tu jak grzyby po deszczu. Coraz to pochlebniejsze opinie o kosmetykach i się zaczęło. Czytanie nie wystarczyło, postanowiłam o kosmetykach pisać i ja. Po tych latach spędzonych na czytaniu i poznawaniu coraz to nowszych kosmetyków mam już swoich faworytów w każdej kategorii. Na piedestale mamy Cliniqua, Estee Lauder i Maca. Jednak ciekawość moja nie ma końca i sklepy kosmetyczne odwiedzam coraz chętniej, nawet bym powiedziała, chętniej niż te odzieżowe. Zobaczcie moich nowych ulubieńców i oczywiście na końcu czeka was miła niespodzianka.

 KOSZULA/ASOS KOSMETYKI/ESTEE LAUDER