W okresie świątecznym na półkach sklepowych Yves Rocher zawsze pojawiają się nowe, limitowane serie. Co roku wzdycham do nich, robię zapasy, a latem znów zaczynam wyczekiwanie. Kolekcja w tym roku była nieco inna niż klasyki. Pojawiło się bowiem jabłko w karmelu o pięknym zapachu.
Rozświetlające mleczko do ciała jest moim ulubieńcem, chwilę po nim balsamy do ust. Doskonały okazał się również olejek do kąpieli.
W całej serii znalazło się bardzo dużo nowych produktów, dlatego jak co roku polecam odwiedzenie salonu Yves Rocher w okresie świątecznym
cieszy mnie, że jesteś zadowolona z kosmetyków YR;
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie miałam okazji ich próbować...ale wszystko przede mną:)
pozdrawiam:)
Mam jeden jedyny najskromniejszy balsam do ciała tej firmy ale po Twoim wpisie mam ochotę na powiększenie kolekcji :)
OdpowiedzUsuńsuper!! bede was stale zarażać moimi ulubieńcami, kolorówką to MACiem a pielęgnacją to YVES ROCHER :)))))
UsuńZ Plaisirs Nature polecam serię jeżynową - używam już 10 lat jeśli nie więcej - uwielbiam! Asia
OdpowiedzUsuńNOOOO TO NASTĘPNA RECENZJA BĘDZIE JEŻYNOWEJ SERII :***:)))))
Usuń