Jak to jest z uzależnieniami? Jest ciężko. Są one wszelakie. Od papierosów, po buty i właśnie kosmetyki. Ale te uzależnienia kosmetyczne, poza uszczuplaniem budżetu nie wyrządzają nam żadnej krzywdy. A wręcz przeciwnie, dostarczają masy uśmiechu. Każdy kto miał w swoich rękach kosmetyki MACa raczej nie przechodzi obok salonów obojętnie. Ja mijając MACa zaczynam się rozpraszać i myśleć już tylko o szminkach i różach do policzków. Bo to właśnie te rzeczy jakie przyciągają mnie najbardziej.
KOSMETYKI/MAC
PODKŁAD MAC MINERALIZE RICH LIPSTICK NW20
To kawałek moich nowości. Podkład to mój pierwszy z MACa. Kolor MAC Minralize moisture SPF15 mam jaśniutki o numerze NW20. Po nałożeniu daje ciepły odcień naszej buzi, idealnie komponuje się z brązeramI i różami do policzków w brzoskwiniowych odcieniach. Sam podkład jest bardzo nawilżający i polecam go każdemu kto ma suchą buzię i problem z odstającymi, suchymi skórkami, bo nawilża doskonale, a nawet za bardzo i buzię trzeba zmatowić sypkim pudrem, ale ta mocno nawilżająca formuła to właśnie jego największy atut. Pojemność klasyczna czyli 30ml, jednak opakowanie z idealnym dozownikiem wygrywa z każdym moim wcześniejszym podkładem. Jeśli chodzi o rozprowadzanie to nakładam go palcami i nie ma z nim najmniejszego problemu, nie pozostawia smug i ładnie zgrywa się z kolorytem buzi dzięki zawartości masła shea, emolientów i ekstraktów odżywczych. Do tego dostępny w bardzo szerokiej gamie kolorystycznej. Ostatnio nakładam go codziennie, także efekt możecie zobaczyć w każdym wpisie z moimi zdjęciami. A minusem może być jedynie ciężkie szklane opakowanie, choć jak ma stać w domku, na toaletce to nie przeszkadza to w niczym.
Szmineczki MAC Mineralize Rich Lipstic o kolorze mocno marchewkowym to ' Utterly Delicious' i taka delikatnie liliowa to 'Dreaminess'. Co najlepsze jest we wszystkich szminkach MACa? Zapach, tu wanilia miesza się z ciastkami z posypką cukrową. Nawet teraz siedząc i pisząc to, otworzyłam moją szminkę już 3 razy tylko w celu powąchania. Te nowe szmineczki są większe niż klasyczne, mają magnetyczne opakowania przez co swobodnie można ją wrzucić do torebki bo trzeba użyć siły, żeby ją otworzyć, więc sama w torebce pod naciskiem czegoś nie otworzy się i nie zniszczy. Do tego pod moje klasyczne szminki MACa nakładałam balsam nawilżający, a ta jest mocno naszpikowana składnikami jakie dbają o utrzymanie nawilżenia naszych ust. To miłe, że MAC wprowadza takie kosmetyki, że dba o nas i teraz kiedy śnieg jeszcze mocno zalega na zewnątrz można śmiało nałożyć podkład i pomalować usta na ulubiony kolor bez martwienia się o nawilżanie. Szminki są mocno kremowe, mocno nawilżające i trwałe. Dlatego tak bardzo polubiłam MACa. A co lepsze, zarażam kolejne osoby :) To dopiero miłe usłyszeć 'Miałaś rację, MAC jest idealny'
Także przypomnę. najlepsze są MACowe szmineczki, eye liner i róż do policzków. To trzy produkty jakie sprawiają, że skakam z radości, uśmiecham się i zaczynam lepiej dzień. Chłopak już się, ze mnie śmieje jak mnie widzi, kiedy się maluję. Obawiam się, że kiedyś mi te kosmetyki MACa schowa i zacznie, szantażować, że każdy foch to oddanie jednego produktu komuś obcemu. Wtedy chyba już bym nigdy się nie sfoszyła....
Pomadki z MACa!!' Tak ten zapach, od razu powachalam swoją ;)
OdpowiedzUsuńHihihihi to jest super :DDD
Usuńszukam podkładu mega nawilżającego i chyba wybiorę ten z MACa :)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam :))) jak potrzebujesz nawilżania to ten jest strzałem w 10tkę :)
Usuń