MIGRENA
88 komentarzy:
-
bluefairy19:18
Biednaś, mnie też męczyły migreńska, ale od roku mam spokój, tfu tfu, odpukać. Wszystkie zmysły mi szalały jakbym miała się zaraz przemienić w wampira;) światło, zapachy, dotyk, dźwięki - wszystko wyostrzone i drażniące. Ulgę dawało mi zimno (zimą mogłabym leżeć w śniegu), tabletka wzięta nie w porę nic nie pomagała, pewną ulgę dawał mi zastrzyk z pyralginy plus środek przeciwwymiotny, niestety nie zawsze miałam siłę udać się na pogotowie. Pomagało też Cinie lub Frimig niestety na receptę.
OdpowiedzUsuń
A stylizacja super! -
Agnes Gajewska20:30
Nie mam takiego problemu, ale współczuję i życzę przepędzenia migreny ;)
OdpowiedzUsuń
Świetna stylizacja, boski kapelusz ;* :) -
bloginka20:35
Wyglądasz genialnie!!!:D ach nie mogę się napatrzeć na zdjęcia!!! :)
OdpowiedzUsuń
A Kochana jeżeli Cię to pocieszy.. Wierz mi, że nie miałaś jeszcze mega prawdziwej migreny...
Ja jak mam migrenę, to ( nie będę już mówić o gwoździach w mózgu) ale drętwieje mi dłoń, drętwieją mi policzki, ba ! Drętwieje mi nawet język do tego wszystkiego ! O_o możesz sobie do wyobrazić? ale to jeszcze nic... Ponadto pojawiają się białe mroczki przed oczami, w związku z czym nie mogę nawet niczego przeczytać bo widzę jedną wielką białą plamę. I to jest standard. A migrena w moim wykonaniu w wersji HARD jest taka, że nie potrafię mówić... No normalnie zapominam liter i nawet kiedyś chciałam napisać sms'a to nie mogłam, bo NIE UMIAŁAM:/ a najśmieszniejsza była rozmowa z moją mamą jak zdania poprawnie nie potrafiłam ułożyć... To jest dopiero coś... Wierz mi nie chciałabyś przeżyć czegoś takiego...
Ale na szczęście teraz prawie nie miewam...
Tak czy siak pozdrawiam :):* -
Kasia20:39
Cieszę się, że już nie masz tej migreny. Ja osobiście nigdy jej nie miałam i oby tak zostało, ale uczyłam się o niej i co nie co wiem, a bynajmniej myślałam, że wiem bo czytając to co napisałaś, jestem naprawdę w szoku, że jest to tak ogromny ból. Jakby kiedyś chciała Ci wrócić (Tfu, tfu, odpukać w niemalowane) bardzo chętnie zrobię Ci masaż przeznaczony specjalnie przy bólach migrenowych.
OdpowiedzUsuń
Ja mam podobnie co chodzi o igły, robi mi się słabo jak tylko myślę, i momentalnie naprężam całe ciało. -
Sandy20:51
Na szczęście migreny nigdy nie miałam i mieć mam nadzieje nie będę. Natomiast.. mam bardzo nieprzyjemne wspomnienia związane z rezonansem. Obiecałam sobie, że już moja noga tam nigdy nie ustanie. Pielęgniarka okropna, lekarz mówił jakieś niezrozumiałe rzeczy. Spytał mi się dlaczego jestem taka wystraszona, gdy odpowiedziałam, ze mam klaustrofobie, pielęgniarka się zaśmiała i zasugerowała mi, że wymyślam. Nikt mnie nie ostrzegł, że będą mi coś wbijali do rączki, to odskoczyłam(odsunęłam) się. Wielce oburzeni. No to z tych wszystkich stresów im tam zemdlałam i chyba wredna pielęgniarka już nie miała wątpliwości do mojej prawdomówności.
OdpowiedzUsuń
Życzę zdrowia i baku migren! -
Aleksandra Maria21:00
Ach, te migreny!
OdpowiedzUsuń
Urzekła mnie ta Twoja bluzka, świetnie w niej wyglądasz. -
just smile.21:20
strój świetny, bardzo mi się podoba, jedynie buty mi do gustu nie przypadły :D
OdpowiedzUsuń -
daria-fashion21:31
bardzo ładne zdjęcia!! twój blog jest strasznie inspirujący!
OdpowiedzUsuń
dziękuje za miły komentasz!
obserwuje -
setfiretotherain21:34
Straszna sprawa z tą migreną :( Oby już nie wracała;*
OdpowiedzUsuń
Miłego wyjazdu :) -
Eve Gore21:35
Widzę kochana, że nie tylko ja mam taką wspaniałą przyjaciółkę. Tyle, że ja jak mam silne bóle to leżę w szpitalu, bo wtedy to już w ogóle mnie nie ma. Polecam lek Migea- tylko, że to jest prawie psychotrop więc trzeba uważać, ale świat jest po nim piękny .
OdpowiedzUsuń
No chyba, że bardziej naturalna metoda - kieliszek wódki codziennie - serio pomaga :)
buziaki :*
-
Beautiful Duty22:17
zawsze mnei ciekaiwlo dokladnie co to jest ta migrena cale szczescie jej nie mama le z tego co opiszesz to masakra...
OdpowiedzUsuń -
Patti Santamaria03:27
hello! I like your blog, im following you now, if you like my blog follow me back please! XoXo
OdpowiedzUsuń
www.shoesandbasics.com -
Katie Frank15:25
strasznie współczuję ci migreny. nienawidzę polskich lekarzy. mam tylko jedną, zaufaną lekarkę, która mnie leczy i której ufam. moja mama ma migreny i jest mi przykro, że musisz przez to przechodzić.
OdpowiedzUsuń
wyglądasz jak zwykle zjawiskowo http://coeursdefoxes.blogspot.com/ -
Izabela Żukowska15:32
migrena, straszna rzecz :(
OdpowiedzUsuń
wyglądasz bardzo fajnie, uwielbiam motywy a'la Versace, jak na Twojej bluzce :) -
JAGOOPEPPERMINT.PL16:35
łooo przeczytałam! Moja Mama ma takie migreny średnio co trzeci miesiąc i wtedy ma wyjęte z życia jakieś 3-4 dni, bywa nawet dłużej. Czasem sama nie mogę wytrzymać z bólem głowy,a co dopiero tyle czasu. Oby migrena nie wracała!
OdpowiedzUsuń
P.S.
Podoba mi się torebka, ale jakby to zaśpiewała Jula - 'za kaaa-aaażdym razem' na pierwszym miejscu są Twoje włosy ! :)
Baw się dobrze! :) -
pinkbubbles23:37
Współczuję tej migreny, mam nadzieję że już Cię nie nawiedzi :) Wyglądasz świetnie :)
OdpowiedzUsuń -
przezblondgrzywke08:16
strasznie współczuję, ja nigdy nie doświadczyłam migreny.
OdpowiedzUsuń
Mam nadzieję, że Cię już nie złapie!:)
a i szalenie podoba mi się nagłówek bloga!!:))
super pomysł:) -
ola wiecha00:33
Z tą migreną to różnie bywa, ale mam nadzieję że już do ciebie nie wróci;))
OdpowiedzUsuń
Pięknie jak zawsze, Ty masz taki smak i swój styl który podziwiam! -
fashionconfusion09:44
twoja bluzka jest genialna, a te wzory zachwycają! fajnie połączona, a kapelusz dopiął stylizację :)
OdpowiedzUsuń -
Unknown12:15
Migrena nikt nie wie jaki to ból, jak sam nie doświadczył tego. Leże w pokoju do światła mam wstręt smaruję czoło amolem tabletki nie pomagają masakra jakaś, wymioty wszystko to co ty. Teraz jem magnez codziennie jedną tabletkę, często też jak się denerwuję to głowa mnie boli. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń
Oj, nie zazdroszczę, nie zazdroszczę :(
OdpowiedzUsuńKadik - czy wybierasz się na Blog Forum Gdańsk? :)
Hej, niestety nie :)
UsuńŚlicznie Ci w tym kapelutku :)
OdpowiedzUsuńJa także pomyślałam od razu o tym kapelutku. Życzę, aby migrena nie wróciła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, udanego weekendu:)
Biedna, migrena męczy mnie od gimnazjum. Nie znoszę najbardziej tego pierwszego objawu - migotania stu tysięcy fleszy i już wiem, że zaraz dopadnie mnie potworny ból, który trwa nawet do 3 dni :( Mama zastosowała na mnie ostatnio okłady z surowego ziemniaka. Kroisz w plastry i układasz na czole pod opaską. Nie wiem czy to siła perswazji, ale naprawdę po godzinie ból ustąpił, sama nie dowierzałam :@
OdpowiedzUsuńznam to chociaż ja miałam lżejsze objawy to i tak tyle razy płakałam z bólu bo nic nie mogło mi pomóc ale na szczęście od kilku miesięcy migrena się nie pojawia mam nadzieję że na dłuższy czas ;)
OdpowiedzUsuńreally cute look, hon! lovely! http://therubberdoll.com/
OdpowiedzUsuńPiękna bluzka!
OdpowiedzUsuńWiem co nie co o migrenie ;/ odwiedza czasem mojego chłopaka, moja mamę i czasem i mnie -.-'
OdpowiedzUsuńnienawidzimy tego!!!!
ślicznie wyglądasz! :*
Wyglądasz jak agent specjalny! :D A co do migreny... Skąd ja to znam... :/
OdpowiedzUsuńKochana a myślałam, że tylko ja taka cieniara i się igieł boję - a tu proszę!!! Co do migreny - mam nadzieję, że już Cię nigdy nie odwiedzi!!! Niech się w nos pocałuje taka "przyjaciółka"!!!
OdpowiedzUsuńA Ty wyglądasz cudownie - no i kapelusik jak zawsze dodaje uroku!!!
this look is so cool!
OdpowiedzUsuńxoxo from rome
K.
kcomekarolina.com
Ja też bardzo boję się wszelkich szczepień, pobrań krwi itp. GRRR.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o migreny to bardzo współczuję i mam nadzieję, że już nie wróci. :)
Śliczne masz włoski!
Pięknie wyglądasz ! :)
OdpowiedzUsuńTez sie strasznie igieł boję ! I mam nadzieje, ze migrena nie wróci ! :)
www.badratt.blogspot.com
wyglądasz ślicznie ! :)
okulary piękne OdpowiedzUsuń
nie zazdroszczę ale mimo to pięknie wygladasz :)
OdpowiedzUsuńSuper outfit! :D
OdpowiedzUsuńśliczne kolory ;)
Ja tam się nie boję igieł, daję rade :P
Dziękuję za komentarz ;*
http://shutup-and-takemymoney.blogspot.com/
jak zawsze cudownie! zazdroszczę figury! :)
OdpowiedzUsuńłoo nie zazdroszczę, ja przy "zwykłym" bólu głowy odpadam :(
OdpowiedzUsuńładny kapelutek ;)
super wygladasz :D
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyglądasz w tym kapelusiku :)
OdpowiedzUsuńWygladasz bosko :) Rewelacyjny zestaw :)
OdpowiedzUsuńbluzka jest nieziemska!
OdpowiedzUsuńCo do rybek, to szkoda, że nie można ich wytresować ;D Co do migreny, to współczuję. Wiem jak to paraliżuje życie, moja mami ma to samo. Jak zacznie ją 'uciskać' w bani w środę, to kończy się w piątek. Dobrze, że odeszła od Ciebie. aaaa sioooo! ;)
OdpowiedzUsuńZawsze myślałam, że zwykły ból głowy to moja najgorsza zmora. Odpukać migreny jednak nigdy nie miałam ;>>
OdpowiedzUsuńwspółczuję migreny. też często umieram jak boli mnie głowa ale tego to bym chyba nie wytrzymała.
OdpowiedzUsuńŚliczne fotki :)
OdpowiedzUsuńStrasznie współczuję Ci migreny.
OdpowiedzUsuńNa szczęście nigdy nie miałam.
A tak poza tym, to bardzo ładnie wyglądasz w tej ołówkowej spódnicy :)
wyglądasz cudownie :) urzekla mnie bluzeczka i kolor twoich wlosow :)
OdpowiedzUsuńwww.tynkaa-fashion.blogspot.com
Współczuję :c
OdpowiedzUsuńCudownie wyglądasz ! :)
OdpowiedzUsuńjesteś bardzo fotogeniczna :) , ciekawy blog obserwuję , zapraszam do nas.
OdpowiedzUsuńSuper Top!!!Wyglądasz rewelacyjnie!:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTakie badania czekają mnie już niedługo. Bóle głowy to moi przyjaciele od roku dzień w dzień..
OdpowiedzUsuńczy są już wyniki konkursu sheinside?
OdpowiedzUsuńtak już były pod którymś postem w tył...
Usuń