Pages

FOTO BOMB



Jestem znów. Po to aby pokazać wam kawałek moje szafy i kawałek siebie. Wielką zaletą jest mieć przestrzeń, ja osobiście muszę zaaranżować jej spory kawałek, żeby dobrze się czuć w nowych miejscach. Ale jeśli chodzi o moją bazę i sypialnie to potrzebuje wygodnego łóżka, bo sypiam mało, więc muszę zadbać o wygodne poduszki i ciekawe sny. Potrzebuje wielkiej szafy, żeby zmieścić te wszystkie ubrania i buty no i kapelusze, dobre żaluzje aby kontrolować światło, koniecznie miękki dywan, maszynę do szyci i blisko laptopa. Prawda, że banalnie brzmi? Bo pominęłam same istotne fakty, niemal 1724656357 rzeczy bez jakich bym nie istniała. Bo przecież gdybyście mieli wyliczyć na palcach jednej ręki, dzięki czemu czas spędzany w waszym azylu zyskuje miano sielanki pewnie by wam zabrakło kilku podpunktów tak jak mi. Nie powiedziałam o kartkach z odpowiednią gramaturą, żeby chłonęła idealnie farby akwarelowe, kiedy to maluje jak mam chandrę na cały świat, nie powiedziałam o termoforze bez jakiego zasnąć nie potrafię bo zawsze mi zimno, zapomniałam napisać o ulubionym kubku do kawy, wytartym różowym swetrze. Jednak to wszystko sprawia, że gdzieś, coś zatrzymuje moją energię, a mój pokój stał się moim centrum świata. Do tego wygodne ramiona i z całą resztą można sobie łatwo poradzić i odhaczać z terminarza spełnione marzenia.

 SWETER/BERSHKA  TOREBKA/ATARAXIA  SUKIENKA/SHEINSIDE  BUTY/OASAP


119 komentarzy:

  1. Angelika21:29

    Uwielbiam takie kolory OdpowiedzUsuń

Instagram