Pages

OMG I MISS MY LONG HAIR



Od jakiegoś czasu postanowiłam, że będę twardzielem! Tak, tak nie chodzi tu o jakieś męskie zachowania i noszenie zgrzewki coca-coli z tesco do domu bez zająknięcia, a o proste zaprzestanie marudzenia, płakania i wzdychania do Hello Kitty. Nawet wczoraj wykonałam 'bohaterski' czyn jak idąc do domu usłyszałam miałczenie kota, tylko skąd? Tylko gdzie? Po raz pierwszy się zatrzymałam i szukałam kota jak zguby po ciemku! Podświetliłam telefonem i zza płotu oszacowałam, że on wpadł do kubła na śmieci! Wlazłam za ogrodzenie i go wyciągnęłam. Dumna cieszyłam się, że jak bohater uratowałam zwierzaka i że twardo działa moje postanowienie o naprawianiu świata i zachowywaniu się jak przystało na obywatela bez zbędnych 'o nie' 'ała'. Ale jak ja miałam nie marudzić i złościć się dziś rano jak coś co hodowałam od wielu lat, ktoś po prostu obciął, żeby nie przeklinać na forum publicznym, nie wyrażę swoich epitetów jakie znam na tego typu formę ścięcia włosów.


Po powrocie od fryzjera rozdzieliliśmy się z mym chłopakiem, bo tak było bezpieczniej, leżąc kilka godzin temu w łóżku wiedziałam, że każda żywa istota jaka by się tam pojawiła w momencie kumulacji całej tej negatywnej energii stałaby się tarczą do jakiej bym celowała. Uff na szczęście nikt nie pojawił się przez dobre 45 minut i zdążyłam wyżalić się na fanpageu i odebrać milion myśli typu: 'włosy nie ch... odrosną', 'co ja przeżyłam jak musiałam się ściąć na boba', 'fryzjera się nie zdradza'. Tak, tak każde słowo przeczytałam, odebrałam i przetrawiłam. Teraz kończę marudzenie, żeby wrócić tu jutro z zajebistą fryzurą ♡ do tego ani jednym marudnym słowem i masą optymizmu! Jestem bardzo szczęśliwa, że wokół mam tyle pociesznych istot! Ratujecie po raz kolejny ♡ Kamień z serca, że tak powiem! Aaaa i niech nie wpada wam pomysł na obcinanie włosów bo to zawsze zły pomysł! Ja dziś napełnię baterię i nie będę się tym już martwić. Za rok, może dwa będą tej samej długości i nawet 'pię kniej sze'! Tak trzeba myśleć ♡

Dziekuję za dziś kochane! ♡


85 komentarzy:

  1. Anonimowy13:59

    pokaż kiedyś siebie i chłopaka! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba słabo z twoją frekwencją zagladania tu skoro prosisz o coś co kilka razy już było ;-)

      Usuń
  • Czarownica15:26

    Tak to z włosami bywa. Jak są długie, to się nudzą. Jak się obetnie, to żal. Zawsze ciągnie do tego, czego się nie ma.
    Nie łam się. Olej kokosowy od zaraz, wcierka Jantar i będzie OK ;d urosną szybciutko!
    Czekam i ja na foty.

    OdpowiedzUsuń
  • nieszka15:32

    odrosną ! fryzjer to zło ; OdpowiedzUsuń

  • Anonimowy15:34

    chciałabym zobaczyć jak to wygląda, może nie jest tak źle :))

    OdpowiedzUsuń
  • Hehe, dokładnie TAK samo mam zawsze po ścięciu włosów :P

    OdpowiedzUsuń
  • Anonimowy15:47

    Pokaż zdjęcie Kadiczku! :D :*

    OdpowiedzUsuń
  • amatris15:50

    Eh za jakieś 40 minut wychodzę do fryzjera podciąć końcówki, skrócić grzywkę i mam nadzieję że masakry nie będzie :P jakiś czas temu za namową chłopaka i mamy jako że moje włosy były bardzo zniszczone poszłam ściąć, mówię "ile trzeba" i wyszłam z włosami do łopatek (były za pas). Jak przetrwałam to to już nic mi nie straszne, a i włosy już w dużo lepszej kondycji :)

    OdpowiedzUsuń
  • Kalina15:59

    dokładnie, odrosną ;) gratuluje bohaterskiego czynu ;)

    OdpowiedzUsuń
  • Unknown16:16

    ja zapuszczam a przy moich loczkach to jakaś masakra i nie poddaję się tylko obcinam zniszczone końcówki :)

    OdpowiedzUsuń
  • Anonimowy16:20

    jak bedziesz o niej specialnioe dbala to odrosna szybciej niz myslisz :):)

    OdpowiedzUsuń
  • Anonimowy16:39

    I najważniejsze by pozytywnie myśleć :)

    OdpowiedzUsuń
  • Rasz17:03

    będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  • Oliwka17:07

    Na pewno nie jest tak źle kochana ;)

    OdpowiedzUsuń
  • ksenka17:16

    Płakałam 3 lata temu ;) teraz już nie pamiętam kiedy to było, czas szybko leci ;)

    OdpowiedzUsuń
  • Ja zapuszczam moje włosy juz od roku ponad, ale i tak sa mega zniszczone ;( A Ty masz takie ładnie !

    OdpowiedzUsuń
  • nie muszę stwierdzić że ja tak jednak nie mam :P
    i tak jak napisałąś włosy odrosną, a to była kolejna Twoja przygoda, eksperyment, może nie do końca Ci wyszedł wg Twojej opinii ale co tam znajdź plusy, każda sytuacja jakieś ma
    a kot, a kot został uratowany :)

    OdpowiedzUsuń
  • trzymaj sie ;) ja tez zaluje ze kiedys scinalam wlosy, teraz je zapuszczam !!

    OdpowiedzUsuń
  • Anonimowy18:46

    Niestety wiem co czujesz, trzy lata tamu miałam nieco krótsze włosy od Ciebie, tyle że pocieniowane i nie wiem co mnie podkusiło, ale ścięłam je na długość ramion. Teraz znów jestem na etapie zapuszczania.

    OdpowiedzUsuń
  • Sami18:52

    Na pewno szybciutko odrosną! :) mi jest bardzo szkoda moich podcinać, ale trzeba :(

    OdpowiedzUsuń
  • Unknown19:32

    na pewno ładnie wygladasz:)

    OdpowiedzUsuń
  • Julia20:11

    Ojoj jaki bohater z ciebie . D: ratujesz koty przed smiecami ! :D
    Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  • E.20:41

    A ja ostatnio poszłam podciąć końcówki do mojej koleżanki z technikum i jak zwykle od niej wyszłam zadowolona mimo tego że mam ścięte zdecydowanie więcej niż same końcówki ;) Ale stwierdzam że ona jest jedynym fryzjerem od którego zawsze wychodzę zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  • noł łej20:49

    kochana, wysłałam Ci wiadomość na fb (fp) ! PILNE

    OdpowiedzUsuń
  • oj łączę się z Tobą w bólu... wiem jak to jest "ściąć 2cm,a fryzjer obcina 20cm!!!" trzymaj się i pokazuj jutro swoją śliczną twarz ;*

    OdpowiedzUsuń
  • Minxy22:04

    No i dobrze mówisz i się nie martw ^^

    OdpowiedzUsuń
  • Ems22:41

    A ja słyszałam o wodzie brzozowej, zwykłej wodzie brzozowej ze sklepu za około 4 zł. Ponoć na głowie czyni cuda- włosy szybciej rosną, pojawiają się nowe włoski, są wzmocnione, pełne blasku i życia. Dużo się o tym naczytałam wczoraj na necie i jutro śmigam w poszukiwaniu wody brzozowej. Podobno najlepsza jest z firmy Malwa.

    Głowa do góry Kadik, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  • great blog..amazing ilustration!! =))

    OdpowiedzUsuń
  • Patiszon00:12

    odrosną, to pewne! i przy okazji odżyją :) a przy długości jaką miałaś, i tak nadal pozostają długie :)

    OdpowiedzUsuń
  • cocaron00:20

    a ja tam zawsze idę na żywioł, nie ma co płakać. Sama mówisz, że włosy nie ch.- odrosną ;) a może kiedyś zupełnie przypadkiem w ramach eksperymentu odkryjesz fryzurę życia? ;)

    OdpowiedzUsuń
  • Haha! So true! I would kill to have my long hair back...

    www.stylingmylife.com

    OdpowiedzUsuń
  • Kadik! I tak pewnie super wyglądasz więc nie źlamdaj :* Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, teraz włosy Ci urosną piękne i zdrowsze!

    OdpowiedzUsuń
  • a tak nawiasem mówiąc... pamiętaj ładnemu we wszystkim ładnie :P :)

    OdpowiedzUsuń
  • Dodaj komentarz

    Instagram