Posted on 22 SEPTEMBER 2014
źródło zdjęcia 79 IDEAS
Środek nocy, a ja zabieram się za listę zakupów na jesień. Mam mało czasu bo mgła już każdego ranka wchodzi przez okno do naszego domu, a pranie już nie schnie tak szybko powieszone na balkonowych sznurkach. To znak, że mamy jesień pełną parą! I nawet kalendarzowo trafiłam w samo sedno.
Środek nocy, a ja zabieram się za listę zakupów na jesień. Mam mało czasu bo mgła już każdego ranka wchodzi przez okno do naszego domu, a pranie już nie schnie tak szybko powieszone na balkonowych sznurkach. To znak, że mamy jesień pełną parą! I nawet kalendarzowo trafiłam w samo sedno.
Myśląc jesień widzę BRĄZY, BEŻE, CIEKAWE FAKTURY.
Jednak jeszcze bardziej czuje zapach kawy i czekolady. Zapasy kawy już zrobiłam. Teraz czas na przeszukanie sieci za wygodnymi kubkami, pojemnymi i BIAŁYMI, bo w naszym domu to bazowy kolor. Pięknej patery i PODUSZEK w brązach.
RUSZAMY NA wycieczkę!
Absolutna klasyka i cudowne patery, do tego pleda z grubej włóczki, tace.
To musi jesienią pojawić się w naszym mieszkaniu.
Teraz sezonowe szaleństwo. Od Wielkanocy wiem, że to miłe urozmaicenie domu. Tym razem też postawię na kilka szalonych detali w postaci tacy w kształcie żołędzia, czy koszyka z idealnym przekazem 'chodźmy na grzyby'. Do tego DYNIE, DYNIE i jeszcze raz DYNIE! Jesień to zapach zupy dyniowej z imbirem i grzankami.
Wszystkie szalone akcenty pochodzą z kolekcji jesiennej
HOME&YOU .
Ciekawe czy spodobają Wam się wybrane przeze mnie dodatki :))))
lubie jesienne akcenty, ale do mojego pokoju pasują niestety takie zimowe, jasne kolory :) fajne te tacki, ja właśnie poszukuje jakiejś narzuty na lozko,ale wszystkie sa za małe :(
OdpowiedzUsuńNie lubię jesieni ani zimy dla mnie lato mogło by trwać na okrągło ;)
OdpowiedzUsuńsame cudeńka! OdpowiedzUsuń
Te dodatki są świetne, szczególnie przypodobał mi się wianek z jesiennych "cudów" natury- widziałabym taki powieszony na drzwiach do mojego pokoju :))
OdpowiedzUsuńDynia, ah kocham dynię. Co do ozdób- rzeczywiście, mogą wspaniale urozmaicić mieszkanie :) pozdrawiam, zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi, że najgorszy dla mnie czas właśnie nadchodzi. Kiedyś jesień nie była dla mnie kojarzona z przygnębieniem, przemijającym czasem i wszystkim co negatywne. Od kiedy jesienne wieczory spędzam sama, z dala od ukochanego i rodziny, jest coś co mnie przeraża w tej porze roku. Nawet moje sny są inne... Wszystko jest nijakie...
OdpowiedzUsuńAle w nadziei czekam na kolejną jesień- będzie już inna. W moim mieszkaniu, z moim mężem i rodzinką pod ręką :-)
Patera nr 1 i taca żołądź- moje typy :)
yves
Jakie cudeńka OdpowiedzUsuń
dziś przywitało mnie wrocławskie 13 stopni. Nie mam pytań :D
OdpowiedzUsuńTe koszyczki z westwing są urocze OdpowiedzUsuń
Welcome Pani Jesień :D
OdpowiedzUsuńSame cudenka :)
OdpowiedzUsuńNie lubię jesieni, jest zimno i smutno. Ale za to uwielbiam ciepłe jesienne ciuchy - swetry, kurtki, grube ciepłe szale, botki, kozaki, kalosze :) I jesienne dodatki do domu w ciepłych kolorach, które ożywiają wnętrze i sprawiają, że staje się bardziej przytulne. A i herbata z cytryną smakuje jakoś lepiej :)
OdpowiedzUsuńCudny jest ten koszyczek :)
OdpowiedzUsuńwcale sie nie ciesze ze juz jesien, nie lubie zimnaa :( ;)
OdpowiedzUsuńWiolka-blog KLIK
Kadiczku, może jakieś inspiracje na dzień chłopaka? ;>
OdpowiedzUsuńI zaczyna się zamarzanie na zewnątrz. :(
OdpowiedzUsuń