Długo się zbierałam, żeby w końcu podsumować rok z tej mojej kosmetycznej perspektywy. Przekażę Wam dziś wszystko to, czym otaczałam się w całym 2014 roku. Jest tego sporo bo przecież rok ma aż 365 dni więc miałam czas na sprawdzanie, analizowanie i całe to analizowanie efektów przed lustrem :) Ruszamy czas na idealny makijaż!
Zacznijmy od najprzyjemniejszego,
KOLORÓWKA moje drogie!
Pozycja nr.1 to najlepsze palety cieni, które używałam w 2014 roku:
1. Palety Cieni Dior 5 COULEURS zrobiły na mnie największe wrażenie. Palety są dopracowane w każdym calu, a kolory po nałożeniu na powiekę tworzą na naszej skórze zdobione tkaniny. Dlatego właśnie faktury każdej z palet przypominają pikowane odszycie, aby imitować tkaninę. Palety obalają mit na temat wypełnienia kasetek jedynie kolorami, 5 COULEURS to już iluzjonistyczne techniki i efekty specjalne, które możemy osiągnąć za pomocą cieni.
2. 3. Kolejna pozycja to już dwie zupełnie odbiegające od siebie palety z serii limitowanych z Clinique. Jedna to zdecydowanie paleta brązów, a druga bardziej pogodniejsza opcja to Nutcracker Act l.
4. Moim wielkim odkryciem był tego roku także BIKOR! Znana mi firma z Ziemi Egipskiej, pozycji kultowej zaskoczyła jeszcze bardziej kolorówką. Wspaniała paleta cieni, która trafiła w moje ręce za sprawą nakierowania mnie przez siostrę tak bardzo zaskoczyła, że wzdychałam do niej na blogu, instagramie i faceoob. Wielkim atutem jet ich zapach! Pigmentacja także na 6!
Kolejny punkt to RÓŻE do policzków,
1. Sisley Phyto Blush Eclat w kolorze 03 MANGO pochodzący z kolekcji makijażu Sisley Arty Paris Look 2014. To hybryda dwóch kolorów, która łączy ze sobą naturalny kolor skóry z intensywniejszą tonacją różu perfekcyjnie podkreślając kości policzkowe oraz kontur twarzy. Delikatna brzoskwinia miesza się z mocniejszym pomarańczem.
2. To róż do policzków COMO BIKOR BLUSH MAT N°1Candy dream. Niesamowicie napigmentowany, do tego podobnie jak palety cieni po otwarciu czarnej kasetki wydobywa się wspaniały waniliowy zapach.
3. Mój klasyk i róże do policzków marki MAC. Mam 6 kolorów i jestem z nich niesamowicie zadowolona. Także jeśli chodzi o rozświetlacze to także MAC. Jednym zdaniem, moje policzki w 2014 roku były opanowane przez MACa.
4. Ostatni mój faworyt jeśli chodzi o róże do policzków to The Balm INSTAIN. Bardzo fajny i trwały róż.
Ważny punkt to USTA!
1. Szminki dwukolorowe z kolekcji Dior GOLDEN SHOCK to mój numer jeden jeśli chodzi o podkreślanie ust w 2014 roku. Moja ulubiona konsystencja, do tego dwa kolory i niesamowity design.
2. Bene tint i barwnik do ust. Nadaje piękny kolor, nie brudzi. Bardzo wydajny jednak ma minus WYSUSZA. Okropnie wysusza więc to jedynie gość w mojej kosmetyczce od czasu do czasu.
3. Doskonałość w nawilżaniu to wszelakie Chybby Sticki od CLINIQUE! Jako pozycje kultowe jeśli chodzi o pielęgnacje ust i delikatne i bardzo naturalne kolory na ustach.
4. Szminka Dior Addict w kolorze 687 to od końca roku najczęściej używany kolor na moich ustach. Bardzo mocno nawilżająca, z piękną poświatą i idealnym kolorze. Absolutny HIT!
Podkłady idealne w 2014 roku to
1. Tu jedynie dwie pozycje Clinique Anti Blemish Slolutions w czasie, kiedy na naszej buzi pojawiają się niespodzianki w formie trądziku.
2. W czasie, kiedy zależy nam na naturalnym kryciu, idealnym nawilżeniu to Sisley Phyto Teint expert.
Tusze do rzęs i tu bezkonkurencyjnie:
1. Lash Power Feathering Mascara produkt idealny. Tworzony pod okiem okulistów dzięki czemu nie ma mowy o podrażnieniach i kłopotach. Doskonały w usuwaniu. A co najlepsze cudnie podkreśla nasze rzęsy! IDEAŁ!
A teraz czekam na Waszych faworytów :)
Ja w tym roku jakoś niespecjalnie zwracałam uwagę na kosmetycznych faworytów. Zainteresował mnie ten pierwszy podkład! :)
OdpowiedzUsuńSOME ROSES
niczego nie mialam z Twoich ulubiencow, ale marzymi sie roz z Maca. moze kiedys bede jego szczesliwa posiadaczka!
OdpowiedzUsuńa moim faworytem blogowym bez zmian jesteś Ty! OdpowiedzUsuń
Moim faworytem jest fluid intensywnie kryjący Pharmaceris OdpowiedzUsuń
Ja od kilku miesięcy myślałam nad takim postem, al stwierdziłam że musiałabym zrobić zdjęcia wszystkim moim kosmetykom, bo wszystkie uwielbiam ! :) ale jakbym miała wskazać największe odkrycie to bylyby to pomadki mac
OdpowiedzUsuńtez zamiennie uzywam clinique jako podkladu,piekne kolorowki masz w kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńCiekawe podsumowanie!
OdpowiedzUsuńJak jedna z przedmówczyń, jeszcze nie miałam okazji używać żadnego z tych kosmetyków;)
OdpowiedzUsuńTusz bym Ci ukradła, ale też chętnie wypróbowałabym jakiś dobry róż - od niedawna dopiero używam i jestem laikiem :D ;D
OdpowiedzUsuńŚwietny post, paletki prezentują się świetnie, zwłaszcza diora - ma świetne kolory.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą paletkę!! Nie obsypują się, są dobrze napigmentowane i długo utrzymują sie na powiece ;) bomba, choć nienajtańsze
OdpowiedzUsuńfajny blog
OdpowiedzUsuń- http://laninatosia.blogspot.co.uk/
trochę tego się uzbierało...;>
OdpowiedzUsuńSwietne podsumowania, paletki do cieni są genialne. Jak będę kupować nową to na pewno wybiorę którąś z wymienionych przez Ciebie, w końcu już sprawdzone. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Anu z http://murasakiiroanu.blogspot.com/
Estee Lauder czarna baza /odżywka do rzęs Little Black Primer nowy produkt który juz kocham z reszta z wzajemnością :) polecony mi w Salonie w Kato. Pominę fakt ze można go nałożyć zamiast tuszu żeby rzęsy były naturalne, pod żeby zwiększyc moc tuszu czy na tusz żeby był wodoodporny JA Z MOIMI CIENKIMI JASNYMI RZĘSAMI MAM WRESZCIE Coś z czym budzę się rano i mam rzęsy :) widać mnie ;) polecam chociaż raczej do ulubionych produktów roku 2015 :-)
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tym tuszem od Clinique.
OdpowiedzUsuń